Strona dobrze przystosowana pod SEO – optymalizacja SEO strony www

Arkadiusz Meszka    18 października 2018 | Ostatnia modyfikacja: 20 stycznia 2020

Pozycjonowanie odgrywa istotną rolę w osiągnięciu sukcesu dla wielu firm. Moim zdaniem nie jest ono najważniejsze, szczególnie jeśli koszta są olbrzymie. Jest wiele innych skutecznych i pewniejszych sposobów promocji witryny. Z pozycjonowaniem jest tak, że możemy odnieść sukces i cieszyć się efektami, a możemy wydać majątek i nie mieć z tego nic lub prawie nic. Znam osobiście wiele przypadków dowodzących tej tezy. Zależy to od kompetencji osoby/firmy z którą współpracujemy, założonych celów, oczekiwań, budżetu i jakości strony internetowej. I na tym ostatnim zamierzam się skupić.

Jak powinna być zbudowana strona internetowa, która ma być dobrze przystosowana do pozycjonowania?

Kolejność poniższych kwestii jest przypadkowa. Każde z zagadnień jest równie istotne.

1. Nie powinna zawierać zbędnych rzeczy – zbędnych skryptów, zbędnego kodu html. Kod powinien być napisany tak, aby było go jak najmniej

Co to oznacza w praktyce? Jeśli tylko możemy, unikajmy gotowych szablonów dla stron internetowych. Szczególnie takich, które pozwalają nam na milion różnych rzeczy. Dlaczego? Ponieważ siłą rzeczy szablony tego typu muszą zawierać masę skryptów, z których wykorzystamy być może połowę lub mniej. A druga połowa będzie nam się wczytywać niepotrzebnie, co spowalnia czas ładowania strony. Z kolei usuwanie zbędnych skryptów z gotowego szablonu to syzyfowa praca.

Proporcje kodu HTML do treści na stronie również mają znaczenie. Jednak nie zawsze da się temu zaradzić, szczególnie gdy na stronie jest mało tekstu, a dużo obrazków, filmów i zróżnicowany układ.

2. Należy zadbać o odpowiednią strukturę nagłowków H1, H2, H3 itd

Gdy mamy stronę internetową podzieloną na podstrony i każda z tych podstrona ma jakiś główny tytuł – ten tytuł powinien być jako h1. Nie jako h2, h3, h4 itd, albo co gorsza jako akapit (p), div lub span. Już nie tylko ze względu na to, co zaleca Google, ale ze względu na poprawność semantyczną i zwykłą logikę.

Zaś pozostałe nagłówki, dotyczące bardziej szczegółówych rzeczy, powinny już być od H2 w dół.

Niektóre narzędzia SEO zazwyczaj pokazują, że jest błąd, gdy dana podstrona ma więcej niż jeden nagłówek H1. Jest to jednak nieaktualna informacja, można stosować wiele nagłówków H1, ale oczywiście w uzasadnionych przypadkach. Opisane to zostało niezwykle szczegółowo w tym artykule:

https://webdesign.tutsplus.com/articles/the-truth-about-multiple-h1-tags-in-the-html5-era–webdesign-16824

Pokrótce – gdy nasza strona jest podzielona na wiele niezależnych logicznie sekcji w ramach jednego dokumentu HTML, każda sekcja może być zatytułowana nagłówkiem H1. Nagłówek H1 powinien być pierwszym, który pojawia się w danej sekcji.

3. Szybkość działania

Jeśli tylko mamy taką możliwość, zapewnijmy szybkie wczytywanie się strony. Prędkość strony można sprawdzić tym narzędziem:

https://developers.google.com/speed/pagespeed/insights/

Sprawdzanie samodzielnie na swoim komputerze jest mało wiarygodne, szczególnie gdy nie dysponujemy bardzo szybkim łączem.

Problem z wczytywaniem występuje, gdy strona zawiera niezoptymalizowane obrazy,  jest przeładowana zbędnymi skryptami (zbudowaliśmy ją na gotowym szablonie), lub gdy serwer nie jest adekwatny do postawionej strony – może ona być zbudowana świetnie, ale jak mamy bardzo słaby serwer w połączeniu z ruchem na stronie, nie da się temu zaradzić.

Jeśli stawiacie stronę na systemie WordPress lub innym systemie – małą, średnią lub dużą i chcecie mieć dobry hosting za rozsądną cenę, rekomenduję dhosting. Więcej informacji na temat tego, dlaczego ten hosting jest moim zdaniem dobry (najlepszy w Polsce), znajduje się w tym artykule:

Jaki hosting wybrać?

4. Bezpieczeństwo

Bezpieczeństwo jest niezwykle istotną kwestią. Jest to aksjomat, ale warto o tym wspomnieć. Nie tylko ze względu na wykradnięcie danych (wykradnięcie danych to na szczęście bardzo rzadki cel ataków, najczęściej chodzi o rozsyłkę spamu z serwera, co jest stosunkowo niegroźne na prostych stronach firmowych, ale szkodzi SEO strony).

Gdy ktoś zhakuje nam stronę i rozsyła z niej spam, hosting ją blokuje. Zanim usunie się zagrożenie, czasami mija kilka dni, szczególnie gdy nie mamy gwarancji bezpieczeństwa i szukamy pomocy wśród firm. Gdy strona kilka dni nie działa, może to bardzo negatywnie wpłynąć na wyniki wyszukiwania w Google.

Gdy ktoś zhakuje nam stronę i udostępnia z niej wirusa, wtedy Google blokuje nam tę stronę. To również uderza w pozycje w wynikach wyszukiwania.

Dzieje się to zazwyczaj na stronach opartych o system CMS (czyli takich, które możemy sami edytować). I tylko na stronach, które nie są na bieżąco aktualizowane. Strony bez systemu CMS, oparte na samym HTML, CSS, JS nie sprawiają takich kłopotów, chyba że zostanie wykradzione hasło do serwera lub sam serwer jest dziurawy.

Dlatego ważne, aby firma wykonująca dla nas stronę oferowała nam gwarancję na rok lub dwa lata, w ramach której dba o bezpieczeństwo i szybko interweniuje w razie naruszenia.

Są firmy, które oferują dożywotnią gwarancję, jednak jest to absurd, chyba że opłata za stronę internetową nie jest jednorazowa, lecz regularna, dożywotnio.

5. Mapa XML i Google Search Console

Mapa XML ułatwia botom, w tym botowi Google, zapoznanie się ze strukturą strony. Dlatego warto taką mapę wygenerować i zgłosić w Google Search Console. Optymalną sytuacją jest, gdy znajduje się ona pod adresem adresstrony.pl/sitemap.xml.

Jeśli strona jest oparta o WordPress, jest mnóstwo wtyczek, które taką mapę pozwolą wygenerować. Jednym z najlepszych pluginów SEO pod WordPress jest SEOPress. Wersja darmowa pozwala już na dość sporo, a z wersją premium twoja strona będzie nieprześcigniona – pod warunkiem, że spełnisz inne zalecenia opisane w artykule.

6. Słowa kluczowe

Słowa kluczowe pojawiające się na stronie to rzecz istotna. Niestety niektóre osoby popełniają ten błąd, że uważają tę rzecz za najbardziej priorytetową. Niejednokrotnie spotkałem strony internetowe, np. w branży fotografii, gdzie mamy tekst opisujący usługi, a na dole tekstu nagle frazy „fotografia Warszawa, fotograf Warszawa” itd. Wygląda to bardzo nienaturalnie.

Przeciętna osoba nie wiedząca, co to pozycjonowanie, SEO itd. może mieć mieszane uczucia po zobaczeniu czegoś takiego.

Jeszcze bardziej absurdalnie to wygląda, gdy dana podstrona jest tak zatytułowana. Powiedzmy wchodzimy na podstronę dotyczącą cennika u fotografa i widzimy tytuł: „Cennik fotograf Warszawa”. Czyli co, dla ludzi z innych miast już inne ceny? 🙂

Widziałem niejedną stronę internetową, na której stosowano takie zabiegi, z wielu branż – z tego co mi wiadomo, żadna z nich nie przebiła się do pierwszej piątki, jedna tylko na 10 miejsce w Google, ale głównie z innych powodów (wiek domeny, kampanie reklamowe). Sprawdziłem 3 z nich teraz, w trakcie pisania tego artykułu.

Słowa kluczowe powinny występować naturalnie, w tekście strony lub nagłówkach, ale zgodnie z zasadami ortografii i stylistyki. Upychanie bez żadnego ładu i składu wg mnie jest niedopuszczalne.

7. Przyjazne adresy URL i linkowanie wewnętrzne

Gdy mamy np. podstronę „oferta” na naszej stronie internetowej, lepiej, żeby miała ona przyjazny link, czyli:

mojastrona.pl/oferta

niż

mojastrona.pl/p=273

Należy to robić nie tylko dlatego, że Google lepiej na to patrzy, ale ze względu na zwykłą przyjazność dla użytkownika. Osoba mająca odwiedzić twoją stronę będzie wiedzieć, na jaką podstronę trafi, patrząc na sam link.

Pamiętajmy też, aby linkować między sobą treści. Jeśli na jednej podstronie oferty we fragmencie tekstu wspominasz o innej podstronie z ofertą, wstaw link do tej podstrony. Analogicznie, gdy prowadzisz bloga – kiedy wspominasz w artykule o innym artykule, podlinkuj go.

8. Meta dane – title, description, keywords

Szczególnie istotne są title i description. Powinny odzwierciedlać zawartość strony, zawierać ewentualnie słowa kluczowe, ale naturalnie.

Czyli poprawniej będzie wyglądać meta description:

„W naszej ofercie znajdą Państwo wiele zabiegów, w tym depilacja laserowa, mikrodermabrazja, peeling felurowy. Obszarem naszej działalności jest Warszawa i okolice.”

niż:

„Depilacja laserowa Warszawa, mikrodermabrazja Warszawa, peeling felurowy Warszawa, Warszawa, nazwafirmy Warszawa.”

Jeśli nie mamy czasu na uzupełnianie metadanych, gdyż nie jest to dla nas istotne (nie pozycjonujemy strony) to warto chociaż zadbać, aby generowały się automatycznie, zawierając tytuł strony i początek opisu. Nawet, jeśli nie pozycjonujemy, strona może po czasie być wysoko w Google na pewne specyficzne frazy i wtedy internauta widzi zawartość tych metadanych.

9. Przyjemny dla oka design i przejrzysta nawigacja

Strona powinna wyglądać ładnie. A przynajmniej nie odstraszająco. Ładny design i przyjazna nawigacja zwiększają szansę pozostania internauty na stronie i zapoznania się z ofertą. Pomijając bezpośrednie korzyści z tego płynące, sam czas spędzony na stronie przez internautów jest również brany pod uwagę w wyliczaniu pozycji w wynikach wyszukiwania Google.

10. Unikalność treści

Teksty na naszej stronie powinny być unikalne, tzn. nie powinny być skopiowane z innych źródeł w internecie. Jeśli możemy stosować własne, unikalne zdjęcia, tym lepiej, jednak jakość jest bardziej istotna niż unikalność. Jeśli nasze zdjęcia są fatalnej jakości, lepiej zakupić profesjonalne fotografie. Co z tego, że Google ucieszy się unikalnymi zdjęciami, jak internauta odwiedzający stronę przerazi się nimi.

Poprzez jakość nie rozumiem tutaj rozdzielczości zdjęć, tylko ich wykonanie / zawartość. Zdjęcia w darmowych bankach pozostawiają wiele do życzenia, są to najczęściej zdjęcia odrzucone przez profesjonalne portale handlujące zdjęciami. Własne, amatorskie zdjęcia to także nie najlepsze rozwiązanie, jeśli nie znamy się na fotografii.

Bardzo korzystne abonamenty na zdjęcia mają shutterstock oraz adobe stock. Adobe stock ma lepsze ceny, baza zdjęć podobna. Oczywiście bardziej opłaca się wykupić plany abonamentowe, niż pojedyncze zdjęcia. Gdy w adobe stock wyczerpie się limit zdjęć w ramach planu, można bardzo tanio wykupywać dodatkowe. Ponadto niewykorzystane zdjęcia przenoszą się na kolejny miesiąc.

11. Atrybut alt dla obrazków

Wszelkie obrazy na stronie powinny zawierać atrybut alt. Po pierwsze ze względu na SEO, a po drugie ze względu na osoby niepełnosprawne, np. niewidzące, które korzystają z programów czytających zawartość strony. Gdy mamy atrybut alt opisujący, co przedstawia obraz, program przeczyta to internaucie.

Skoro już jesteśmy przy temacie obrazków, wspomnę o przydatnym tricku na systemie WordPress. Tytuł artykułu powinien zawierać frazę istotną dla SEO, więc warto sprawić, aby załączony obraz także przyjął taką nazwę automatycznie. Pozwoli nam na to poniższy skrypt:


function clivio_modify_uploaded_file_names($arr) {

    // Get the parent post ID, if there is one
    if( isset($_REQUEST['post_id']) ) {
        $post_id = $_REQUEST['post_id'];
    } else {
        $post_id = false;
    }

    // Only do this if we got the post ID--otherwise they're probably in
    //  the media section rather than uploading an image from a post.
    if($post_id && is_numeric($post_id)) {

        // Get the post slug
        $post_obj = get_post($post_id); 
        $post_slug = $post_obj->post_name;

        // If we found a slug
        if($post_slug) {

            $random_number = rand(10000,99999);
            $arr['name'] = $post_id . '-' . $post_slug . '.jpg';

        }

    }

    return $arr;

}
add_filter('wp_handle_upload_prefilter', 'clivio_modify_uploaded_file_names', 1, 1);

Kod ten należy wkleić w pliku functions.php szablonu WordPress i wtedy zdjęcie będzie miało nazwę zaczynającą się od ID wpisu i zawierającą fragment adresu URL (slug) wpisu. Czyli jeśli wpis ma tytuł „Zielone kwiatki na łące”, obrazek będzie nazwany „443-zielone-kwiatki-na-lace.jpg”.

Można przypisać obrazkowi losową liczbę, zamiast ID wpisu, wtedy zamiast $post_id trzeba użyć zmiennej $random_number, która jest już zdefiniowana w funkcji, ale nie użyta przeze mnie.

Aby to zadziałało, najpierw trzeba wpis zapisać (aby wygenerował się slug) i dopiero wgrać zdjęcie.

12. Zmiany na stronie

Raz na jakiś czas zawartość na stronie powinna się zmieniać. Dzięki temu Google ją częściej odwiedza. To już w głównej mierze zależy od właściciela strony. Większość stron buduje się właśnie na systemie CMS, aby z tego korzystać.

Zmiany można wprowadzać np. poprzez uzupełnianie portfolio (jeśli to strona agencji, grafika komputerowego, programisty, aktora itp.). Można je także wprowadzać poprzez dodawanie wpisów na blogu (jeśli to strona firmowa zawierająca bloga) bądź innych dynamicznych treści.

13. Poprawność kodu – walidacja

Jeśli to tylko możliwe, nie powinno być błędów i ostrzeżeń w walidatorze. Jeśli już muszą być, to zredukujmy jak najbardziej ich liczbę.

Czasami występowanie błędów jest konieczne, ponieważ stosuje się gotowe skrypty, które zawierają jakieś drobne, nieszkodliwe błędy HTML i naprawianie nie ma sensu, gdyż skrypty np. są aktualizowane regularnie z zewnętrznego repozytorium (tak się dzieje w przypadku niektórych wtyczek na WordPress i modułów Joomla). Wtedy najlepsze, co możemy zrobić, to powiadomić twórcę skryptu, że jest błąd.

14. Przyjazność dla urządzeń mobilnych – responsywność

Responsywność jest niezwykle istotnym czynnikiem, jeśli chodzi o przyjazność SEO strony i wygodę użytkowania. Spory odsetek internautów korzysta poprzez smartfony i tablety. Niektóre strony internetowe współcześnie mają 75% odwiedzających z urządzeń mobilnych i 25% odwiedzających z komputerów.

15. Przemyślenie struktury adresów URL i jak najrzadsze zmiany w tej kwestii

Podczas budowy trzeba przemyśleć strukturę linków na stronie. Jeśli np. ustalimy, że adres oferty to naszastrona.pl/oferta, nie jest wskazane, aby po roku zmienić to na naszastrona.pl/uslugi. Google już dawno zaindeksował ten pierwszy adres URL i z racji tego, że istnieje on rok, ma już jakąś wartość. Gdy nagle po roku czy kilku latach zmienimy ten adres, to tak jakbyśmy zaczynali od nowa z tą podstroną.

Jeśli zaś zmiana URL jest niezbędna, bo np. budujemy nową stronę na innym systemie i zachowanie identycznej struktury linków jest niemożliwe, należy ustawić przekierowania 301.

16. Pozostałe kwestie

Jest wiele drobniejszych detali, o których warto pamiętać, ale nie ma co się rozpisywać. A są to:

  • favicon;
  • robots.txt;
  • zróżnicowanie treści na stronie – teksty, zdjęcia, wideo, mapy, wykresy;
  • podpięcie statystyk, aby móc ewentualnie przeanalizować, kto wchodzi, z jakich urządzeń, kiedy, skąd i móc jak najlepiej przystosować stronę do tych warunków, więcej tutaj;
  • ikony dla urządzeń mobilnych;
  • korzystanie z mediów społecznościowych – facebook, google plus, twitter – umieszczenie buttonów na stronie, zastosowanie facebook page plugin.

Jeśli uważacie, że są jeszcze rzeczy warte wymienienia, a które pominąłem, zachęcam do komentowania.

Udostępnij wpis
1 Gwiazdka2 Gwiazdki3 Gwiazdki4 Gwiazdki5 Gwiazdek (3 głosów, średnia: 5,00 z 5)
Loading...

2 komentarzy

  1. Kris pisze:

    Wasza nowa strona wygląda rewelacyjnie. Dzięki za wpis. Kilka nowych rzeczy się dowiedziałem. Jeszcze wspomniał bym o tagach.

  2. robcio pisze:

    Świetny trick z tą funkcją do automatycznej zmiany nazw wgrywanych zdjęć. Zaaplikowałem na mojej stronie internetowej i działa 🙂

Skomentuj robcio Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *